Wyniki w cieniu embarga
Tomasz Kurpisz | Inne rynki eksportowe nie są w stanie zastąpić nam Rosji – mówi prezes Horteksu.
Rz: 30 kwietnia 2015 roku kończy się rok obrotowy grupy Hortex. Jak bardzo waszym wynikom zaszkodzi embargo wprowadzone przez Rosję w sierpniu 2014 roku m.in. na owoce i warzywa w UE?
Tomasz Kurpisz: Przed wprowadzeniem embarga, na Rosję przypadało 20 proc. sprzedaży grupy. Utrata dostępu do tego rynku postawiła nas więc w trudnej sytuacji. Na szczęście zakaz nie obejmuje wszystkich produktów, które tam eksportujemy. Staramy się rozwijać sprzedaż mrożonek nieobjętych embargiem, zaczęliśmy także zlecać pakowanie produktów w Rosji.
Czy to oznacza, że wrócicie do pomysłu budowy zakładu w Rosji?
Na razie nie mamy takich planów. W odróżnieniu od innych polskich firm mamy w Rosji swoje przedstawicielstwo. W oparciu o tę strukturę możemy zlecać pakowanie mrożonek z surowców dostępnych na lokalnym rynku, sprowadzanych np. z Chin czy Ameryki Południowej. Oznacza to jednak nadmiar mocy produkcyjnych w Polsce. Przez embargo musieliśmy ograniczyć produkcję i przeprowadzić zwolnienia grupowe w zakładzie w Rykach.
Ile osób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta